Kim jesteśmy? Złotowski Korpus Ekspedycyjny


Złotowski Korpus Ekspedycyjny to stowarzyszenie zajmujące się lokalną turystyką poprzez organizację wycieczek, rajdów i gier terenowych. Organizację tworzą pasjonaci różnych aktywności fizycznych, którzy od 2010 roku rozwijają swoje zainteresowania, dzieląc się nimi z tymi którzy uczestniczą w organizowanych przez stowarzyszenie wydarzeniach. ZKE działa również na rzecz rozwoju wolontariatu lokalnego.


Kim jesteśmy? Złotowski Korpus Ekspedycyjny


Złotowski Korpus Ekspedycyjny to stowarzyszenie zajmujące się lokalną turystyką poprzez organizację wycieczek, rajdów i gier terenowych. Organizację tworzą pasjonaci różnych aktywności fizycznych, którzy od 2010 roku rozwijają swoje zainteresowania, dzieląc się nimi z tymi którzy uczestniczą w organizowanych przez stowarzyszenie wydarzeniach. ZKE działa również na rzecz rozwoju wolontariatu lokalnego.


Historie Majówka 1.0

– Proszę o podpis! 

Pani na lotnisku podsuwa nam kartkę papieru. Jeszcze tylko odprawa 

 ,dezynfekcja plecaków i wreszcie znajdziemy się na pokładzie samolotu 

do Gwinei.

 W Afryce przecież jest gorąco! Czy ktoś na FACEBOOKU nie ogłaszał że

koronawirus boi się upałów?

Ale póki co-zasłaniajmy usta i nos! Czy ktoś wdział mój różowy szalik

z jersey-u? Nie założę przecież maseczki! Tak myślałam.

Został w walizce z brązowej skórki. Trudno. Wreszcie startujemy.

-Mamo siku!

-Tato mamy coś na drogę?

Rzeczywistość. Jeszcze tylko małe rewolucje w brzuchu, aplauz dla pilota i 

lądowanie.

Od czego zaczniemy? Może spacer brzegiem Atlantyku?

-Mamo, mamo! Wiadro!

-Co?

-No wiadro!

-Po co ci wiadro?

-Nie mam kieszeni, gdzie mam schować moje kamyki? Popatrz ten jest 

jak trapez!

 Ok. Wiadro jest ,kamyki bezpieczne.

Cóż za sielanka. Malarz na plaży maluje pejzaż… Taki romantyczny ten 

zachód słońca…

Prawie jak w Polsce…

– Mamo! Tato! Gdzie mój kompas? Mamo!!!

– Rety! Co się dzieje? Co to za krzyki?

– Mamo! Obudź się! Niedługo wyruszamy na Majówkę z Korpusem a ja 

nie mogę znaleźć kompasu! 

                                  PORADNIK  PODRÓŻNIKA  

                           Pół żartem –  całkiem serio  😉

Czy ktoś nie lubi wypraw , odkrywania nowych miejsc , nie ważne czy to będzie pobliska SKÓRKA lub daleka GWINEA ? Jeżeli wolisz pilota , ale nie tego co leci , ale co leży na szafunierce , daruj sobie dalsze czytanie tego pisadełka , a może jest właśnie ten czas  aby zmienić nawyki ? BRZUCH do góry nie jest już w modzie. Pamiętaj, nie musisz od razu kupować drogiej wycieczki zagranicznej, bo POLSKA ma tyle ciekawych miejsc, które warto zobaczyć i nie musisz wydawać fortuny. 

Wyprawę należałoby zaplanować . Oczywiście możesz wyruszyć na żywioł , gdzie oczy poniosą i jest fajnie. Trzeba wziąć jednak pod uwagę fakt, że większość z nas ma ograniczony czas na wypoczynek .

Wybierz  środek transportu – bądź Eko . Mogą to być nawet tylko twoje nogi –turystyka piesza lub rower  (preferowany), więcej zwiedzisz w tym samym czasie. 

Plan wycieczki , co chcesz zobaczyć. Z pomocą przychodzi mapa , KARTKA papieru i inne narzędzia- elektroniczne mapy, gps aplikacje na telefon ( polecam Pilskie Lasy naprawdę warto zainstalować ) . Będzie z Ciebie taki MALARZ trasy. Możesz wyrysować ślad  i uwierz czasami wychodzą niesamowite kształty krzywy TRAPEZ kwadratowe koło , niektórzy widzą postacie duchy itp.  

Ekwipunek jest powiązany z środkiem transportu . Walizka może być , ale ona jest z innej bajki .Wystarczy w zupełności PLECAK , sakwy na rower . Zabierz potrzebne i tylko niezbędne rzeczy. Pamiętaj , lepiej coś ściągnąć  niż nie mieć co na siebie włożyć . Znasz na pewno ten tekst……… Bluza z JERSEY-u , spodnie w zależności od rodzaju transportu  i  dobre wygodne obuwie , to podstawa. Nakrycie głowy,  wbrew pozorom kask rowerowy dobrze chroni przed słońcem .Komin-SZALIK,  też wskazany czasami w morde-wind  daje popalić . Z potrzebnych dodatków KOMPAS , pojemnik na wodę i nie musi to być od razu WIADRO, bidon wystarczy . Zapominany, ale  jak ważny PAPIER toaletowy . Jak się pakujesz podziel sobie ekwipunek na działy: szafa , łazienka , kuchnia,  gadżety- jest łatwiej ogarnąć pakowanie .

Na trasie nie zostawiaj śladów swojej bytności . PODPIS typu byłem tu 3.05. 2020 , kocham Mariolkę niszczy wizerunek miejsc odpoczynku, jak już musisz weź na pamiątkę KAMYKI, ale pamiętaj one tez ważą . 

Po powrocie podziel się wrażeniami, nie bądź egoistą ,bądź inspiracją dla innych. APLAUZ słuchaczy gwarantowany .

W razie pytań, dobrych rad zawsze możesz liczyć na ZŁOTOWSKI KORPUS EKSPEDYCYJNY 

                                                                  Do zobaczenia na trasie  

                                                                                  Ziemek