To najwyższy czas żeby gdzieś ruszyć. Wszystko jest zielone, jest coraz cieplej a siedzenie w szkole w takich warunkach jest ciut niehumanitarne. Dlatego szczęśliwcy z SP Zakrzewo wraz ze swoją Panią Olgą i dwojgiem rodziców ruszyli w teren.
Podzieleni na 3 osobowe zespoły ruszyli w trasę. Do znalezienia było 14 punktów na których czekały zagadki. Nie wszystkie były oczywiste i łatwe, choć temu co je wymyślał wydawały się banalne. Wiadomo 🙂
Niby to mały lasek i trasa prosta, ale niektórzy biegali szybciej inni wolniej. Znów sprawdziło się przysłowie: lepiej czołgać się w dobrym kierunku niż biec w przeciwnym. Była pierwsza ekipa, druga itd. Ważne jednak były zadania i to one także decydowały o zwycięstwie.
Wszystko poszło ok. Były nagrody i kiełbaski. Ponieważ jesteśmy na wszystko przygotowani, to nawet małe obtarcie udało się opanować, Najciekawsze są w tym wszystkim momenty gdzie spotykamy się z ludźmi, rozmawiamy..
Cieszą nas te spotkania, widać że niektórzy właśnie na nich łapią bakcyla mapy, kompasu czy przyrody. To dla nas najwieksza nagroda.
Dodaj komentarz