Kim jesteśmy? Złotowski Korpus Ekspedycyjny


Złotowski Korpus Ekspedycyjny to stowarzyszenie zajmujące się lokalną turystyką poprzez organizację wycieczek, rajdów i gier terenowych. Organizację tworzą pasjonaci różnych aktywności fizycznych, którzy od 2010 roku rozwijają swoje zainteresowania, dzieląc się nimi z tymi którzy uczestniczą w organizowanych przez stowarzyszenie wydarzeniach. ZKE działa również na rzecz rozwoju wolontariatu lokalnego.


Kim jesteśmy? Złotowski Korpus Ekspedycyjny


Złotowski Korpus Ekspedycyjny to stowarzyszenie zajmujące się lokalną turystyką poprzez organizację wycieczek, rajdów i gier terenowych. Organizację tworzą pasjonaci różnych aktywności fizycznych, którzy od 2010 roku rozwijają swoje zainteresowania, dzieląc się nimi z tymi którzy uczestniczą w organizowanych przez stowarzyszenie wydarzeniach. ZKE działa również na rzecz rozwoju wolontariatu lokalnego.


Do przodu!

autor: FB Carola i Jej Bazgrołki

Sto lat temu, ONI (no bo właściwie nie był to jeden człowiek) doprowadzili do tego że Polska odzyskała niepodległość. Czy wiedzieli jaka ONA ma być? Czy była tylko jedna, wymarzona, niezmienna? Myślę, że tak nie można myśleć. Przecież i my i świat się zmienia. Nie da się zrobić czegoś raz na zawsze.

Mamy więc dziś 100 urodziny naszej POLSKI. Jak urodziny to i życzenia: zdrowia, szczęścia, pomyślności… Jak i czy można życzyć Polsce zdrowia, szczęścia, pomyślności?

Można i trzeba. Bo Polska to MY. Jest taka, jacy jesteśmy dla siebie. To nasza wypadkowa, średnia, mediana. Jeśli jesteśmy zdrowi i ONA jest zdrowa. Jeśli jesteśmy szczęśliwi i ONA jest szczęśliwa. Kiedy widzimy drugiego człowieka i ONA go widzi. Trzeba powiedzieć to jasno – my kreujemy Naszą Ojczyznę. Jaka ONA jest? Jeśli chcemy być lepsi, poprawić to i owo (szanując drugiego i jego poglądy) to i ONA jest lepsza. Jeśli jesteśmy najlepsi w tym co robimy i taka ONA jest. To dosyć trudne, ale zmianę na lepsze trzeba zacząć od siebie.

Droga

Nasze życie (więc i naszej Ojczyzny) jest takie jak jazda samochodem. Przed nami przyszłość, nieznana, zagadkowa, ciekawa i nowa. Za nami to co było, co widzieliśmy, przeszłość.  Tego nie możemy już zmienić. Jedziemy do przodu. Kierujemy jak umiemy, dostosowujemy jazdę do warunków drogi. Jest tak szybko jak pozwala droga. Bywa że wydaje się że za szybko, bywa że za wolno. Czasami stajemy, nieraz pada deszcz, jest mgła i kontury nie są ostre. Patrząc we wsteczne lusterko widzimy to co było, coś co znamy. Przed każdym manewrem warto w nie spojrzeć, żeby upewnić się czy coś nam nie grozi. W drodze naprzód pomaga nasze doświadczenie, trzeźwość rozumowania, ktoś obok na fotelu, kto także patrzy w tym samym kierunku. Ktoś kto chce jechać tam gdzie my.

Jednak jadąc do przodu – nie da się patrzeć tylko we wsteczne lusterko. Jeśli tak robimy – niechybnie czeka nas katastrofa. Nie zauważymy tego co przed nami, zakrętu, góry, mgły. Trzeba zaryzykować i patrzeć w przód, choć nie wiemy co się czai za zakrętem. To jedyny kierunek zgody z tym co płynie bezustanie – czasem. 

Jest tylko jeden kierunek – DO PRZODU! 

Polsko dziękuję Ci za Tę drogę. Jadę dalej i kiedyś ktoś zmieni mnie za kółkiem…. byle by jechał w tym samym kierunku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.